Nie da się ukryć, że manicure hybrydowy nieustannie cieszy się ogromną popularnością. Jego niekwestionowaną zaletą jest przede wszystkim trwałość. Stale zmieniające się trendy, coraz to nowsze propozycje wzorów i kolorów – wszystko to sprawia, że manikiurzystki nie mogą narzekać na brak klientek. Trzeba jednak zauważyć, że o stylizacji hybrydowej krążą różne, nie zawsze pozytywne przeświadczenia, z których zdecydowana większość jest nieprawdziwa. Dziś obalimy mity związane z manicure hybrydowym.
1. Lakiery hybrydowe są szkodliwe.
Zdecydowanie najpopularniejszy mit wśród wszystkich tych, które przewijają się w sprawie trwałej stylizacji paznokci, dlatego też warto raz na zawsze uporać się z tymi nieprawdziwymi informacjami. Lakier hybrydowy nie jest substancją szkodliwą pod warunkiem, że posiada on stosowne certyfikaty, a także raporty bezpieczeństwa.
Warto pamiętać także o tym, że lakier do manicure hybrydowego, który odznacza się wysoką jakością i bezpieczeństwem użytkowania, absolutnie nie powinien zawierać w swoim składzie takich substancji jak formaldehyd, toulen czy pochodne kwasów ftalowych. Jeżeli więc chcemy mieć pewność, że nasze dłonie i paznokcie są bezpieczne podczas wykonywania stylizacji hybrydowej, koniecznie zapytajmy o pochodzenie wykorzystywanych materiałów i skład lakierów użytych do wykonywania manicure.
2. Manicure hybrydowy niszczy paznokcie.
Kolejna fake’owa informacja. Ani manicure hybrydowy, ani jego zdejmowanie przy użyciu acetonu czy specjalistycznych pilników i frezów nie niszczy paznokci. Oczywiście, pod warunkiem, że te czynności są wykonywane prawidłowo. Zacznijmy od tego, że stylizacja paznokci zaczyna się od ich opracowania, czyli wycięcia skórek i zmatowienia płytki. To właśnie w tym miejscu może dojść do zbyt dużej ingerencji kosmetyczki (na przykład poprzez nacisk frezu), która w konsekwencji uszkodzi paznokieć.
Inn sytuacją, o której wspominaliśmy wcześniej, a która potencjalnie może prowadzić do zniszczenia płytki paznokciowej, jest nieprawidłowe zdejmowanie lakieru hybrydowego. Można to zrobić na dwa sposoby: przy użyciu acetonu lub innego środka specjalistycznego, tudzież wykorzystując pilniki lub przeznaczone do tego frezy. Ogromnym błędem, do którego nie można dopuścić, jest ręczne zdzieranie z paznokcia warstwy hybrydowej.
W związku z powyższym obowiązkowo pamiętajmy o tym, aby wybierać salony kosmetyczne, które odznaczają się doświadczeniem w hybrydowych stylizacjach i jakością świadczonych usług.
3. Hybrydę powinny sobie odpuścić kobiety w ciąży i karmiące piersią.
To jeden z najczęściej krążących wśród przyszłych i młodych mam mitów kosmetycznych. Kobiety ciężarne i karmiące piersią bardzo często rezygnują z przyjemności posiadania ładnych paznokci. W tej decyzji kierują się wpływem tego zabiegu kosmetycznego na ich jeszcze nienarodzone bądź karmione ich mlekiem dzieci.
Nie ma żadnych przeciwwskazań medycznych, które wskazywałyby na zagrożenie płynące z wykonywania manicure hybrydowego w ciąży czy podczas karmienia piersią. Jedyne, na co trzeba zwrócić podwójną uwagę, to czystość narzędzi używanych do przygotowania dłoni do manicure’u hybrydowego, na przykład cążków do wycinania skórek czy też ewentualnych frezów do paznokci. Pamiętajmy, że wszelki sprzęt używany w salonie kosmetycznym obowiązkowo musi zostać nie tylko umyty, ale także wysterylizowany. Tylko trwałe zniszczenie wszelkich mikroorganizmów, a także ich przetrwalników jest gwarancją tego, że przy wykonywaniu manicure hybrydowego nie narażamy się na ryzyko ewentualnych infekcji.
4. Paznokcie pokryte lakierem hybrydowym nie oddychają.
Właściwie w tym micie można doszukiwać się ziarenka prawdy. Owszem, paznokcie pokryte lakierem hybrydowym nie oddychają, podobnie zresztą jak paznokcie pomalowane zwykłym lakierem czy te bez żadnej oprawy kosmetycznej.
Paznokieć jest wytworem naskórka, a jego główny budulec stanowi keratyna. Płytka paznokciowa nie jest jednak tkanką żywą, nic więc dziwnego, że nie oddycha. Wobec tego na manicure hybrydowy możemy chodzić tak często, jak tylko mamy ochotę (i jak często ma na to ochotę nasz portfel). Nie bójmy się – z pewnością nie udusimy naszych paznokci.
5. Lakier hybrydowy – im więcej, tym lepiej.
Z tym mitem spotkać się można szczególnie w gronie początkujących stylistek, które dopiero zaczynają swoją przygodę z wykonywaniem manicure hybrydowego. Choć wiadomo, że w nadmiarze szkodzi wszystko, to może wydawać się, że położenie jednej, grubszej warstwy lakieru, przyspieszy czas zabiegu, przyczyniając się do zmniejszenia ilości poszczególnych powierzchni, takich jak top czy baza.
Niestety, jest to błędne przekonanie, które w konsekwencji prowadzi do twierdzenia o nietrwałości lakierów hybrydowych. Bogatsza warstwa lakieru nie będzie mogła dobrze utwardzić się pod lampą. W związku z tym hybryda będzie marszczyć się i odstawać od paznokcia zaraz po wykonaniu zabiegu.
6. Manicure hybrydowy zawsze trzyma się trzy tygodnie.
Przyjęło się, że manicure hybrydowy w dobrym stanie utrzymuje się na paznokciu przez około dwadzieścia jeden dni. Umowny okres trzech tygodni nie jest jednak regułą. Podstawowym warunkiem dobrej kondycji manicure hybrydowego jest jego odpowiednia aplikacja.
Nie należy jednak zapominać, że na trwałość stylizacji paznokci ma również wpływ kondycja naszych paznokci. Dbajmy o nie na co dzień, stosując odpowiednią dietę lub suplementując ewentualne niedobory witamin i minerałów.
Podsumowując: lakier hybrydowy nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i nie będzie zabójstwem dla płytki paznokciowej utrzymanej w dobrej kondycji. Jest bezpieczny zarówno dla kobiet w ciąży, jak i karmiących piersią, a nasze paznokcie nie duszą się pod warstwami lakieru. Manicure hybrydowy wykonany przy użyciu materiałów dobrej jakości i z przestrzeganiem norm higienicznych to zabieg godny zaufania.